Specjalne zlecenie... dzisiaj przedstawiam biżuterię, którą wykonałam dla Jowitki... ciągle, z niecierpliwością czekam na potwierdzenie, czy komplecik się spodobał, czy muszę myśleć nad czymś innym... :) w międzyczasie przedstawiam Wam dobrze znaną, aczkolwiek trochę inną bransoletkę oraz utrzymane w tym samym klimacie kolczyki...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz